Forum dyskusyjne

RE: Śmiech i poczucie humoru

Autor: mimbla1   Data: 2024-05-01, 22:52:07               

@TresDiscret
Wszelkim bóstwom dzięki że bez wykładu:)
1. różne rzeczy, trudno sprecyzować
2. czasami
3. różnych, nie zawsze takich, w których śmiać się należy ze szczególnym uwzględnieniem sytuacji typu konferencja z nudnym referatem, szkolenie podczas którego prelegent bełkoce bzdety itp. Wtedy pojawia mi się skłonność do chichawki i, jak mawiają, "wystarczy palcem pomachać" .
4. humor oparty na absurdzie, czarny humor, zabawa słowami i skojarzeniami. Uwielbiam też humor żydowski i humoreski Kishona.
Jaś Fasola to ewidentnie nie moje klimaty, Monty Python już w większości tak, Leslie Nielsen też.
5. Nie do przyjęcia - nigdy nie śmieję się z kogoś w realu (z wyjątkiem siebie) oraz nie znoszę tzw. practical jokes w żadnej wersji

Nikogo wprawiającego mnie w rozchachany nastrój chyba nie mam w otoczeniu. Obawiam się, że tu raczej ja bywam tą wprawiającą. :)


Odpowiedz


Sortuj:     Pokaż treść wszystkich wpisów w wątku