Gorące wiadomości

Lek na depresję i skłonności do magazynowania rzeczy

Paroksetyna, lek z tej samej grupy co Prozac, pomaga osobom chorobliwie gromadzącym różne, często niepotrzebne rzeczy - wynika z najnowszych badań amerykańskich, o których informuje pismo "Journal of Psychiatric Research".
Chorobliwa skłonność do magazynowania przedmiotów może towarzyszyć wielu poważnym zaburzeniom psychicznym i neurologicznym, takim jak anoreksja, schizofrenia czy choroba Alzheimera i inne rodzaje demencji. Ale najczęściej występuje u pacjentów cierpiących na nerwicę natręctw.

Wynika ono najczęściej z obsesyjnego lęku chorego przed brakiem lub utratą rzeczy, które mogą mu być potrzebne, jak również ze zbyt silnego przywiązania do przedmiotów. Bardzo często gromadzone rzeczy zostałyby przez innych uznane za nieistotne lub zbędne. Stopniowo gromadzone rupiecie zaczynają zajmować coraz więcej przestrzeni życiowej w domu czy miejscu pracy właściciela do tego stopnia, że utrudniają mu normalne życie i codzienną aktywność.

Osoby z tym zaburzeniem mają też tendencję do kompulsywnego nabywania rzeczy i wpadania w szał zakupów. Charakteryzuje je ponadto brak zdecydowania, zła organizacja czasu i odkładanie wszystkiego na później.

Chorobliwe chomikowanie trudno się leczy, a choć dla osób postronnych ma ono nieraz postać groteskową czy komiczną, może bardzo utrudniać życie samego pacjenta i jego bliskich. U większości pacjentów zaburzenie to rozwija się na długo zanim zaczną poszukiwać pomocy. Co gorsza, jego objawy stopniowo się nasilają, a w miarę upływu lat mogą zupełnie wymknąć się spod kontroli i doprowadzić do izolacji chorego.

Najnowsze badania naukowców z Uniwersytetu Kalifornijskiego w San Diego wskazują, że w leczeniu tego zaburzenia można osiągnąć dobre wyniki stosując lek przeciw depresji - paroksetynę. Należy ona do inhibitorów zwrotnego wychwytu serotoniny (SSRI), czyli do tej samej grupy co Prozac.

W najnowszych testach wzięło udział 79 osób z nerwicą natręctw, z czego 32 osoby wykazywały też chorobliwe skłonności do chomikowania. Wszystkim podawano paroksetynę. Jak zaobserwowali naukowcy, lek pomagał wszystkim pacjentom z nerwicą natręctw, ale łagodził również skłonności do kolekcjonowania zbędnych przedmiotów.

Zdaniem autorów pracy, odkrycie to jest bardzo zachęcające. Jak wyjaśniają, niektóre leki z grupy SSRI, jak np. sertralina, stosuje się obecnie w terapii nerwicy natręctw, ale z dotychczasowych testów wynikało, że nie skutkują one w leczeniu chorobliwego gromadzenia rzeczy. Aby potwierdzić skuteczność paroksetyny w terapii tego zaburzenia trzeba jednak przeprowadzić testy na większej grupie pacjentów.

Według prowadzącego badania Sanjaya Saxeny, chorobliwa skłonność do gromadzenia rzeczy jest związana z nieprawidłowościami w budowie i aktywności mózgu. Badacz obserwował te zmiany u pacjentów dzięki zastosowaniu nowoczesnych technik obrazowania mózgu, jak np. pozytronowej tomografii emisyjnej (PET).

Jak wyjaśnia Saxena, patologiczni zbieracze rzeczy mają inny wzorzec aktywności mózgu niż pozostali pacjenci z nerwicą natręctw. Wstępne wyniki wskazują też, że osoby te częściej mają łagodną atrofię lub nietypowy kształt płatów czołowych mózgu, które odpowiadają m.in. za podejmowanie decyzji.

Obecnie w leczeniu tego zaburzenia, podobnie jak w terapii nerwicy natręctw, stosuje się kombinację farmakoterapii z psychoterapią.

Źródło: Onet.pl


Zobacz więcej wiadomości



Żaden Czytelnik nie napisał jeszcze swojego komentarza. Napisz swój komentarz